Bardzo ciekawy gatunek winogron, Bonarda. Pierwszy raz w życiu próbowany gatunek winogron. Wstyd się przyznać, ale dotychczas nam nieznany. Pochodzi podobno z Włoch z Piemontu.
Kolor niezbyt ciemny, kasztanowo - niezbyt ciemno-czerwony wpadający w brunatny. Smak owocowy, plus goździki. Fajne do posiłku. Wino lekkie, wesołe, 13%. Mało tanin, krótkie, rozwodnione. Raczej nigdy więcej w życiu.
Próbowane w miasteczku San Juan, 180 km. od Mendozy, Argentyna. Ciepły wieczór w hotelu w San Juan.
Kolor niezbyt ciemny, kasztanowo - niezbyt ciemno-czerwony wpadający w brunatny. Smak owocowy, plus goździki. Fajne do posiłku. Wino lekkie, wesołe, 13%. Mało tanin, krótkie, rozwodnione. Raczej nigdy więcej w życiu.
Próbowane w miasteczku San Juan, 180 km. od Mendozy, Argentyna. Ciepły wieczór w hotelu w San Juan.
No comments:
Post a Comment