Saturday 11 February 2017

Hiszpańskie próbowane na Ibizie, część I.


Prado Rey Origem 2015, 14/20.

Bardzo podstawowe czerwone Ribeira del Duero. Owocowe, dobry kolor i kwaskowość. Zero doświadczeń. Płaskie. Doskonale służyło jako przerywnik do wspaniałego jedzenia. Restauracja La Brasa Ibiza. Zaczęliśmy od fantastycznych ślimaków, potem Pollo com Bogavane i stek Solomillo. Fantastyczne jedzenie.





Balorio Godello 2015, 16/20

Z regionu Bierzo, fantastyczny zapach owoce, zioła, słodycze. W ustach nieco gorzej, ale struktura dobra. Do pintxos w barze Can Terra Ibiza.








Hito 2014

Z regionu Ribera del Duero. Bardzo dobre czerwone. Właśnie takie ma być wino w barze. Nie topowe, ale na poziomie, doskonale komponowało się w barem, pintxos i wesołą atmosferą. To wszystko spełnia Tempranillo (100% Tempranillo w tym winie). Link do producenta.
Do pintxos w barze Can Terra Ibiza.







La Montesa 2013, 17/20

Po wyjściu z baru Can Terra natychmiast weszliśmy do położonego obok baru Mar a Vila.
Nieprawdopodobnie dobre wino. Piękny owocowy zapach, śliwka plus wanilia plus czekolada. Eleganckie w ustach: owoce i długość.
Producent: link.
Standardowy blend z Rioja czyli Tempranillo, Grenacha i Mazuelo.
Do pintxos w barze Mar a Vila.






Ca N´Estruc 2015, 15/20


Region Katalonia, czerwony blend z Cabernet i Syrah. Nawet całkiem przyjemne do pintxos. Zapach raczej słaby, kolor OK, smak lepszy owocowy, nieco przypraw i kawy.
Bar Mar a Vila (sobota, właściciele już nas rozpoznają gdyż zgodnie z naszą zasadą siadamy przy tym samym stoliku, zamawiamy podobnie, mówimy po "portunhol").
Do pintxos i oliwek.







El Guía 2015, 16/20.

Rioja w prostym, ale jakże pięknym wydaniu. Blend Tempranillo i Viura. Wino młode, świeże, otwarte i uczciwe. Bar Mar a Vila z drugim rozdaniem pintxos. 






No comments:

Post a Comment