Kilka tygodni temu próbowałem "klasycznego" Reynolds´a w tym samym miejscu (punktacja 17/20).
Tym razem sięgnąłem po droższą Reserva z 2011 roku i cóż, rozczarowanie. Wino na pewno nie lepsze od "klasyka".
Nos: ładne owoce, bez agresji.
Usta: kompotowe owoce, śliwka, czereśnia. Lekka słodycz, mało przypraw. Nie za długie.
No comments:
Post a Comment